Pomiar światła (
szara kartka) |
Pomiar oświetlenia
Każdy kto starał się sfotografować coś więcej niż przysłowiowe "imieniny u
cioci" na pewno spotkał się z problemem pomiaru światła fotografowanej
sceny. Problem ten jest dość często poruszany w książkach i czasopismach
fotograficznych, więc kolejne rozważania na ten temat mogą wydać się
nudne, zwłaszcza gdy mamy do dyspozycji sprzęt z automatyczną kontrolą
ekspozycji. Ja jednak uważam temat za godny uwagi. Ponieważ to człowiek, a
nie aparat robi zdjęcia. W opisie tym chciałbym podzielić się z
czytelnikami, swoimi doświadczeniami wykorzystując do pomiaru ekspozycji
szarą kartę kodaka.
Wspomniany "przyrząd" to sztywny kawałek tektury oklejony z jednej strony
szarym papierem obijającym 18% światła padającego, a z drugiej papierem
białym odbijającym około 90% światła. W sklepach fotograficznych można
nabyć zestawy, w których znajdują się trzy tego typu "urządzenia". Jedna o
wymiarach 4x5 cali (10,2x12,7 cm) i dwie o wymiarach 8x10 cali (20,3x25,4
cm). W niektórych sklepach można też kupić je pojedynczo. Do zestawu
wprawdzie dołączona jest instrukcja w czterech językach, jednakże żaden z
nich nie brzmi swojsko - po polsku.
Kiedy zastosować szarą kartkę?
Szara kartka przydatna jest przy pomiarach scen, których oświetlenie
jest nietypowe - czyli np. dziecko w białym kombinezonie na śniegu.
Wiadomo, że światłomierze, zarówno te wmontowane w aparaty jak i te typu
zewnętrznego, skalowane są do pomiaru przeciętnej szarości, czyli takiej
która odbija 18% światła. Gdy sfotografujemy opisaną wyżej scenę, zarówno
biały kombinezon dziecka jak i śnieg wyjdzie na zdjęciu szary. Można to
oczywiście poprawić przy obróbce podnosząc kontrast, jednakże prościej
jest dokonać pomiaru na "szarej kartce". Szara kartka może nam również
służyć do pomiaru kontrastu oświetlenia. Przypomnijmy że kontrast
oświetlenia jest to najprościej mówiąc różnica między najjaśniejszymi, a
najciemniejszymi punktami obrazu. Żeby uzyskać poprawną fotografię, tzn.
były na niej widoczne szczegóły w światłach i cieniach dla materiałów
czarno-białych kontrast wynosi 5:1, dla materiałów barwnych 3:1. Różnice i
obliczenie kontrastów podaje w tabeli poniżej. Szarą kartkę można również
stosować do określenia równowagi barwnej.
Jak posługiwać się szarą kartka przy pomiarze ekspozycji?
Mimo że szara kartka jest "urządzeniem" prostym i niedrogim, to jednak
posługiwanie się nią może sprawić problem zwłaszcza na początku. Dlatego
radziłbym zapamiętać sobie kilka podstawowych zasad. Kartka przeznaczona
jest do pomiaru światła odbitego i dlatego pomiaru należy dokonywać z
pozycji, z której będziemy fotografować. Powinna być oświetlona tym samym
światłem, co obiekt który fotografujemy. Nie powinna być zacieniona, aby
nie odbijało się z niej światło. Wprawdzie pokrywający ją szary papier
jest matowy, jednak należy uważać, aby nie tworzyły się na nim bliki
świetlne i nie fałszowały pomiaru. W świetle sztucznym należy umieścić ją
jak najbliżej obiektu - przed nim. Jej powierzchnia powinna być skierowana
w kierunku punktu znajdującego się na 1/3 kąta między aparatem, a
dominującym źródłem światła. Np. jeżeli główne światło umieszczono 30° w
bok i 45° w górę od osi obiektywu aparat, należy ją skierować 10° w bok i
15° do góry. Przy świetle dziennym należy zachowywać te same warunki, co
przy sztucznym, traktując słońce jako światło dominujące. Kartę należy
pochylić lekko do przodu. Przy fotografii płaskich obiektów umieszczamy ją
równolegle na obiekcie. Natomiast dla obiektów przestrzennych tak, aby
była w płaszczyźnie dwusiecznej między kierunkiem fotografowania, a
kierunkiem skąd biegnie główne źródło światła. Przy fotografowaniu jasnych
obiektów prześwietlamy o 1EV, przy obiektach bardzo ciemnych przedłużamy
ekspozycję o około 1EV. W razie, gdy światło jest zbyt słabe i
światłomierz nie reaguje na szarą kartę, można dokonać pomiaru jej białą
stroną. Należy wówczas pamiętać o ustawieniu przysłony o 2 i 1/3
mniejszej, niż wskazana przez światłomierz. Gdy do pomiaru używamy
lustrzanki należy upewnić się czy nie mierzymy światła z poza niej.
Uważajmy również żeby nie rzucać cienia na szarą kartę. Karta powinna
pokryć całkowicie pole pomiarowe. Gdybyśmy nie byli całkowicie pewni, że
dokonany pomiar jest prawidłowy można użyć bracketing, wykonując dodatkowe
dwa zdjęcia jedno prześwietlone o 1EV, natomiast drugie nie doświetlone o
tę samą wartość. Jak z tego wynika nawet dokonane korekty naświetlenia są
niewielkie w porównaniu z błędami, które mogą wyniknąć z pomiaru
bezpośredniego.
Jak posługiwać się szarą kartką przy pomiarze kontrastu?
Jak podczas poprzednich pomiarów należy umieścić kartę jak najbliżej
obiektu i operować kartą, aby otrzymać jak najwyższe wskazanie
światłomierza (w przeważających przypadkach następuje ono w czasie
skierowania karty w stronę światła dominującego). Tu należy pamiętać o
wyłączeniu świateł tylnych i bocznych, gdyż mogą one zafałszować pomiar.
Otrzymaną najwyższą wartość należy zapamiętać, następnie gasimy światło
główne i skierujemy kartę w stronę aparatu. Odczytać wartość wskazaną
przez światłomierz. Różnica przysłon między dwoma odczytami stanowić
będzie kontrast oświetlenia.
Różnica przysłon Kontrast oświetlenia
2/3 1,5:1
1 2:1
1 1/3 2,5:1
1 2/3 3:1
2 4:1
2 1/3 5:1
2 2/3 6:1
3 8:1
3 1/3 10:1
3 2/3 13:1
4 16:1
5 32:1
Jak przy pomocy szarej karty określić równowagę barw?
Dokonać można tego w bardzo prosty sposób. Należy ją po prostu
umieścić na zdjęciu. Pomoże to laborantowi w ocenie równowagi barwnej.
Należy oczywiście umieścić ją w taki sposób, aby można ją potem
wykadrować, lub też wykonać drugie zdjęcie przy tych samych warunkach
oświetleniowych i ustawionych parametrach naświetlania, już bez szarej
karty. Należy przy tym pamiętać, że materiały różnych producentów mają
różną skale szarości, czasami odbiegającą od naturalnej. Jednak kartę
można traktować jako punkt odniesienia.
Myślę że kilka wskazówek, które udzieliłem pomoże czytającym w prawidłowym
posługiwaniu się szarą kartą i tym samym da możliwość prawidłowego
ustawienia warunków ekspozycji.
|